siatkówka, treningi siatkówki wrocław

Za nami II edycja Żagańskiej Ligi "Michała" w siatkówce kobiet, w której zespół UKS Olimpik występował jako obrońca tytułu z poprzedniego roku. Podobnie jak w ubiegłym roku, do rywalizacji zgłosiło się 6 drużyn, które w trzech turniejach rywalizowały ze sobą systemem "każdy z każdym" do dwóch wygranych setów. Nasza drużyna rozegrała 15 meczy, o dwa więcej niż przed rokiem z powodu wycofania się jednej z drużyn. 11 meczy wygrywamy bez straty seta. 4 mecze rozstrzygają się w tie-breaku. Wygrywamy trzy tie-breaki, jeden przegrywamy najmniejszą z możliwych różnic punktowych 16:18.

Pierwszy mecz tegorocznej edycji gramy z wice mistrzem ubiegłego sezonu, zespołem USA Beach Volley Lubsko. Ostatni mecz, na zakończenie ostatniego turnieju gramy z zespołem Alejede.pl Empiria Orion Sulechów. Te dwa zespoły to najpoważniejsi kandydaci do zwycięstwa, i oczywiście My. Pierwszy turniej z kompletem zwycięstw wygrywa Sulechów, UKS na drugim miejscu z jedną przegraną. Trzecie miejsce z dwoma porażkami zajmuje Lubsko.

Drugi turniej od początku gramy rewelacyjnie. Wygrywamy pewnie 2:0 z USA Beach Volley Lubsko i sądząc po wyniku, dość łatwo z Alejade.pl Empirią Orion Sulechów. Ale nie był to łatwy mecz. Rywalki mają swoje atuty i gdyby im pozwolić się rozwinąć, to mogłyby wrócić do gry, a wtedy kto wie jakby się potoczyło? Ale wygrywamy i awansujemy na pierwsze miejsce w tabeli. Po 10 meczach UKS i Empiria mają na koncie po 9 wygranych i po jednej przegranej, Lubsko z 4 przegranymi zostaje w tyle. Ostatni turniej zadecyduje o tytule.

Na finały jedziemy bez pierwszej atakującej, roszady na pozycjach. Pierwszy mecz, tak trochę na przetarcie gramy z Promieniem Żary zajmującym ostatnie miejsce w tabeli. Wygrana 2:0, ale przed nami jeszcze długa droga. Niby o złocie ma decydować ostatni mecz z Sulechowem, ale po drodze trzeba wszystko wygrać, a nikt nie będzie nam ułatwiał sprawy. Jest presja. Drugi mecz z Lubskiem wygrywamy 2:0, nasze zawodniczki grają z każdą akcją coraz lepiej i pewniej. Kolejne dwa mecze bez niespodzianek i bez większego trudu wygrywamy po 2:0 w setach. Podobnie jak nasze największe rywalki Alejade.pl Empiria Orion Sulechów docieramy do ostatniego meczu bez porażki i nawet bez straty seta. Decydujący mecz, chwila prawdy, sprawdzian charakterów. Można by było przytoczyć wiele epickich porównań, ale najbardziej podoba mi się to: "Let's get ready to rumble" - Przygotujcie się na grzmoty jak mawiał Michael Buffer komentując boks. I poleciały ciosy. Szybki strzał i 3:0 dla Sulechowa, ale zaraz po tym odpowiedź wrocławianek, które grają jak w transie i uzyskują przewagę 19:10. Chyba za szybko zapominamy o gardzie, zaczynamy przyjmować coraz więcej ciosów, po których uginają się nam kolana. Nasze ciosy słabną. Rywalki doprowadzają do stanu 21:23, na szczęście atakująca rozbija blok na prawym skrzydle. Mamy setową, Sulechów się broni, kolejna setowa . Koniec, wygrywamy pierwszą partię 25:22. Drugi set wyrównany i zacięty tylko do stanu 12:13. Potem jedna zawodniczka z Sulechowa robi niebywałą serię zagrywek: 9 ciosów, aż 6 asów, 3 razy oddajemy piłkę "za darmo". W boksie pewnie nie obyłoby się bez liczenia, ale to siatkówka, tu każdy set to nowa historia. Mimo przegranej 25:15. przed tie-breakiem robimy reset, zapominamy o tym co się wydarzyło w drugim secie. Zaczynamy trzeci set od przyjęcia zagrywki tej, która nas rozbiła w poprzedniej partii, i teraz my rzucamy się na przeciwnika. Zmiana stron przy stanie 8:1 dla UKS-u. Pewnie na ringu to one byłyby liczone. Wracamy do gry, dziewczyny z Sulechowa zaczynają grać lepiej, mecz się wyrównuje, nasza przewaga topnieje. Meczową mamy przy stanie 14:10. Empiria się broni, wygrywa dwie kolejne akcje. Znowu emocje i niepewność. Mecz kończy zagrywka w aut. Wygrywamy 15:12 i cieszymy się z wygranej dającej nam mistrzostwo w II edycji Ligi "Michała" w siatkówce. BRAWO Team Olimpik Wrocław.

Wszystkim zawodniczkom UKS Olimpik Wrocław należą się wielkie brawa i słowa uznania, bo każda wniosła swój wkład i swoją cegiełkę do sukcesu drużyny, zarówno te, które były na boisku, jak i te, które z kwadratu rezerwowych wspierały grające, jak i te, które były nieobecne, a razem z pozostałymi ciężko trenują , aby zespół osiągał najwyższe cele.

Kapituła sędziowska wybrała po jednej zawodnicze z każdego zespołu jako najbardziej wyróżniającą się, najlepszą zawodniczkę drużyny. W naszym zespole taką nagrodę otrzymała nasza rozgrywająca Halinka Chołda - Gratulacje.

Dziękujemy także grupie kibiców, która wspierała nas przez cały turniej, a w kluczowych momentach meczy zagrzewała gorącym dopingiem, dając dużo pozytywnej energii i zachęty do jeszcze większego wysiłku i lepszej gry. DZIĘKUJEMY